Bohaterka odcinka
Jowita, to 27-letnia psycholożka z Chodzieży koło Poznania. Jej narzeczony, jak sama mówi, to najwspanialszy człowiek na świecie. Poznali się z Adamem na pierwszym roku studiów. W dziesiątą rocznicę ich związku planują ślub. Brakuje jej jedynie sukni, i dlatego postanowiła wziąć udział w programie.
Piękna w swoim rozmiarze
Jowita szuka sukni romantycznej, dopasowanej do charakteru wesela w stylu leśnym, rustykalnym. Jednocześnie obawia się, że z powodu jej rozmiaru, fasony sukien ślubnych nie będą dopasowane do jej figury. W noc przed nagraniem śniło jej się, że odesłano ją z programu, bo wszystkie kreacje były za małe. Priorytetem jest, aby suknia miała długi rękaw. Mówi, że jej atutem jest talia, natomiast chciałaby ukryć ramiona i uda.
Surowa doradczyni
W programie Jowitę wspierają mama, która chce pomóc córce wybrać tę najpiękniejszą suknię oraz siostra, która będzie jej świadkową na ślubie. Wybór kreacji to dla córki stresujące wydarzenie, dlatego mama propozycje od pań sprzedających zamierza oceniać surowo i wskazać precyzyjnie, w jakim kroju sukni córka będzie wyglądała najkorzystniej.
Trzy możliwości
Pierwszą sprzedającą jest Aleksandra, która swoją suknię kupiła tylko cztery miesiące przed ślubem. Aby dać drugie życie swojej kreacji, do programu przyleciała aż z Manchesteru. Drugą sprzedającą jest Milena, która na założenie swojej wymarzonej sukni ślubnej czekała osiem lat. Postanowiła sprzedać suknię, ponieważ jej ona już przyniosła szczęście. Trzecią sprzedającą jest Daria, która z ówczesnym narzeczonym zakochała się od pierwszego wejrzenia, dlatego będzie szczęśliwa, oddając suknię w dobre ręce. Czy któraś z tych sukien podbije serce Jowity?
A może jednak…
Co na to gospodyni programu? Marta Lech-Maciejewska postanowiła namieszać, mimo że czuje, że Jowita już mogłaby wybrać swoją suknię marzeń. Czy ma szansę przebić się ze swoją propozycją? Takie emocje tylko w programie „Drugie życie sukni ślubnej”.
„Drugie życie sukni ślubnej” w czwartek o godz. 21:00 w Telewizji POLSAT CAFÉ.