Sprawdzona forma
„Demakijaż” w Polsat Café to już niemal 200 odcinków. Czy ten format nadal się sprawdza? - Siedzę tu w moim salonie już osiem lat i rozmawiam z ludźmi. Staram się dotrzeć do głębokiej prawdy o moich bohaterach - mówi Krzysztof Ibisz. -Talk-show to taki najbardziej podstawowy gatunek telewizyjny, ale skoro w telewizji komercyjnej jest to już osiemnasty sezon, to znaczy, że nadal jest przestrzeń na ciekawą rozmowę, że ludzie wciąż chcą takich intymnych, szczerych spotkań. Nie tylko lubią programy, z szybkimi ruchami kamer i z mocną, głośną oprawą, ale także potrzebują czasu na skupienie czy refleksję - wyjaśnia w rozmowie w POLSATCAFE.PL.
Kim są goście „Demakijażu”?
Jaki ma klucz do wyboru rozmówców? - Zapraszam gości, którzy mnie ciekawią, ale także ludzi związanych z Telewizją Polsat, których pokazuję z nowej perspektywy - wskazuje prowadzący. - Byli Hania Żudziewicz i Jacek Jeschke, czyli nasza dwójka mistrzów z „Tańca z Gwiazdami”, ale rozmawialiśmy o ich życiu rodzinnym w równowadze z karierą. Dużo rozmawiamy o rodzicielstwie, życiowych misjach, pokazujemy spojrzenie na świat z innej perspektywy - opowiada prowadzący.
- Do „Demakijażu” zapraszam osoby, które mnie zafascynowały z różnych powodów, przez swoje historie. Czasami to bardzo trudne doświadczenia, takie jak te Ewy Błaszczyk, które zmieniły ich życie czy poglądy. Bo życie nie składa się wyłącznie z dobrych chwil. We fragmentach tych opowieści widzowie odnajdują siebie. Kluczem do sukcesu jest tu prawda. Bez makijażu - podsumowuje Krzysztof Ibisz.
Nowe odcinki programu „Demakijaż” od 6 października w niedzielę o godz. 15:00 w Polsat Café.