Aktorski duet na dobre i na złe
Anita Sokołowska i Marta Ścisłowicz - aktorki absolutne, miłośniczki dobrego życia i przyjaciółki bez końca. Anita, lublinianka, dorastała w domu z wojskowymi tradycjami i pełnym zwierząt. Artystyczną drogę zaczęła od baletu, a zaraz po dyplomie w Łodzi zadebiutowała w telewizji główną rolą w „Trędowatej” i zaczęło się. Serca widzów skradła między innymi rolą w polsatowskich „Przyjaciółkach”. Zebrała garść nagród za występy teatralne, a ostatnio w brawurowym stylu zdobyła pierwsze miejsce w „Tańcu z Gwiazdami”.
Marta magię kina odkryła jako ośmiolatka, na seansie „Flinstonów”. Bardzo chciała zostać germanistką, ale w ostatnim momencie zmieniła kurs na aktorstwo. Po dyplomie we Wrocławiu znalazła swoje miejsce w Teatrze Polskim w Bydgoszczy, gdzie poznała Anitę. Wielokrotnie udowodniła, że scena to jej żywioł, zdobywając nagrody między innymi za spektakl „Caryca Katarzyna”. Bez względu na to czy gra role pierwszo- czy drugoplanowe, w sercach widzów i tak zajmuje główne miejsce.
Obie mistrzowsko utrzymują w życiu harmonię między sztuką kariery a sztuką życia, której tajników uczą swoje dzieci. Anita ma syna, Marta córkę. Anita nie umie żyć bez górskich wędrówek, a Marta spacerów z psem. Zamiast kalkulować wolą skakać w ogień za sprawy, w które wierzą i robią swoje codziennie i konsekwentnie, bo tylko tak zdobywa się najważniejsze życiowe szczyty
Przyjaciółki czy nie?
W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem aktorki, które znają się od lat zawodowo i prywatnie zaprotestowały przeciwko temu, aby ich znajomość nazywać przyjaźnią. Jak mówią, to bliska relacja, której sprawdzianem była wspólna praca w teatrze. - Taką weryfikacją jest sytuacja, w której teraz jesteśmy. Anita zrobiła rolę w spektaklu „Dobrze się kłamie” i zadzwoniła do mnie któregoś dnia i poprosiła, żebym dublowała ją w tym spektaklu - mówi Marta Ścisłowicz.
Jak wyjaśnia, zamienne występowanie w spektaklach może generować napięcia między aktorkami. - Ponieważ trzeba dzielić spektakle, terminy i tak dalej. A to jest spektakl, który jest dość eksploatowany. I my jesteśmy takim duetem, który totalnie się dogaduje, wspiera. Nie mamy w ogóle problemów - dodaje. - Na przykład dzięki Marcie mogłam wziąć udział w „Tańcu z Gwiazdami” - wtrąca Anita Sokołowska, co Krzysztof Ibisz, jeden z prowadzących show komentuje: - Ty to na siebie wzięłaś! Dziękujemy. Cała Polska ci dziękuje. Mogliśmy oglądać te ogromne emocje, które wzbudzała w nas Anita - dodał szczerze zachwycony.
Quiz
Z pewnymi oporami Anita Sokołowska i Marta Ścisłowicz odpowiadają na serię podchwytliwych i dociekliwych pytań prowadzącego. Czy są zgodne co do tego, która z nich lepiej gotuje, a która lżejszą ręką wydaje pieniądze? Po pierwszych pytaniach początkowa rezerwa zmienia się w pełną śmiechu zabawę, która ujawnia wiele tajemnic aktorek.
„Demakijaż” w niedzielę o godz. 15:00 w Polsat Café.