2024-12-11

Znane rodzeństwo o udziale w telewizyjnych metamorfozach

0

W „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską” bohaterowie „Chłopaków do wzięcia”. Rodzeństwo Karina i Stefan Koch za sprawą swojej naturalności i bezpretensjonalności zostało ulubieńcami widzów. Być może dlatego, kiedy podjęli wyzwanie zmiany swojego stylu w produkcji Polsat Café, wywołało to burzę w internecie. Jak wyglądał program i jak ostatecznie jego bohaterowie podsumowali metamorfozy?

Lawina nowości

Ten odcinek „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską” przejdzie do historii. Po raz pierwszy w programie odbyła się metamorfoza mężczyzny, Stefana Kocha z „Chłopaki do wzięcia”. Drugą nowością był udział w programie rodzeństwa, bo mężczyźnie towarzyszyła siostra Karina. I w jej przypadku wyzwaniem dla Mai Sablewskiej było dobranie nowego stylu dla osoby niebinarnej, łączącej męskie i kobiece walory jej osobowości.

„Jak nie ta Karinka!”

Właśnie ten aspekt zmiany stylu wywołał w sieci zamieszanie. W komentarzach zwracano uwagę na to, że wybrana przez ekspertkę do finału stylizacja była zbyt męska, zaburzała proporcje kobiecego ciała, ale… samej zainteresowanej właśnie o to chodziło. - Osobiście byłam bardzo wdzięczna, że Maja Sablewska uwzględniła moją wizję tej zmiany. Łatwo by było mnie ubrać w eleganckie kobiece stroje i suknie, ale wtedy bym nic nie wyniosła z programu, bo to nie jestem ja! Jestem bi i genderfluid i chciałam, by Maja pomogła mi znaleźć ten styl pasujący do mojej zmienności. Mi się wydaje, że trafiła w 10-tke - stwierdza, choć przyznaje, że kobiece atrybuty mają swoje wady. - Jedyny minus to te szpilki, które zepsuły mi finał. Bo przez ból nie mogłam się skupić. Podczas nagrywania to była godzina w szpilkach - wyznaje Karina.

Cenne doświadczenie

Bohaterowie przymierzali kilka strojów, ale na finał autorka programu wybrała coś wystrzałowego. Stefan osobiście wolał mniej wyjściowe stylizacje, docenił nowe doświadczenie. - Jestem bardzo wdzięczny, że mogłem być pierwszym facetem w programie „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską”. Bardzo mi się podobały pierwsze dwie stylówki szkoda, że w finale był zwykły czarny garnitur. Co prawda wyglądałem jak Agent 007 albo Agent XXL. Bardzo fajnie się czułem gdy mnie przebierano. Miałem nadzieję, że na finał będzie coś bardziej ekstrawaganckiego. Jestem bardzo zadowolony z nowego, ciekawego przeżycia i mam nadzieję, że wkrótce da się to powtórzyć - podsumowuje.

10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską” w czwartek o godz. 21:00 Polsat Café.