Nie tylko syn swojego ojca
Jan Młynarski to polski muzyk, kompozytor, wokalista i multiinstrumentalista, a także dziennikarz radiowy. Syn wybitnego tekściarza, poety i piosenkarza Wojciecha Młynarskiego. Znawca i popularyzator polskiej muzyki dwudziestolecia międzywojennego. Jest współtwórcą licznych grup muzycznych, między innymi Warszawskiego Combo Tanecznego, duetu J=J, tria Polonka i wielu innych. Wspólnie z pianistą Marcinem Maseckim stworzył jazz-band Młynarski Masecki. Działał z takimi artystami jak WWO, Kayah, Gaba Kulka czy Gordon Haskell, a w 2023 roku ukazała się jego płyta „Narkotyki”.
Twórczość i odpowiedzialność
Po latach współpracy jako perkusista innych wykonawców, postawił na własną twórczość. - Dosyć wcześnie zacząłem, myślę, że nawet za wcześnie, ale strasznie chciałem grać. Uniezależnić się, zarabiać, robić to tak, jak sobie wyobrażałem, że to ma wyglądać i udało mi się. Od wielu lat skupiam się na własnych przedsięwzięciach i jestem swoim własnym szefem. Ale to też jest bardzo trudna i wyboista droga. Nie dla każdego. Jeżeli robię coś pod własnym nazwiskiem, to później muszę brać na siebie krytykę i radzić sobie z nią. Nie każdy się do tego nadaje - podsumowuje muzyk, dodając, jaki stosunek do twórczości miał jego ojciec. - On się uważał za rzemieślnika. Gdyby uważał się za genialnego poetę piosenki polskiej, to coś by było nie tak. On po prostu robił swoje - stwierdza Jan Młynarski.
Artysta prywatnie
W programie o gościu wypowiadają się przyjaciółki i wokalistki Magda Umer i Anna Rusowicz, muzycy Piotr Zabrodzki i Karol Szczubełek. Jan Młynarski mówi też o swoim pierwszym w pełni autorskim albumie, odkrywaniu intrygujących piosenek sprzed wieku oraz fascynacji postaciami i historiami starszych osób. Dlaczego wybrał jako swój instrument perkusję i czy nauka gry na niej była dla niego trudem?
„W bliskim planie” w niedzielę o godz. 15:30 w Telewizji POLSAT CAFÉ.